Szlak biegnie lasem wychodząc często na polany, z których, podziwia się Tatry i Pieniny. Jest na nim sporo kapliczek, a na szczególną uwagę zasługuje pomnik pamięci żołnierzy wyklętych i Sanktuarium św. Maksymiliana Kolbego. Kończy się na przystanku autobusowym w Kowańcu. Dla zmotoryzowanych odpowiednim miejscem pozostawienia samochodu będzie znajdujący się przy szlaku, ale jeszcze 500 m przed jego końcem, duży parking wyciągu narciarskiego Długa Polana.